Geneza

Wielu jest ludzi cierpiących. Z tym, że są ludzie, których cierpienie znamy i o nich mówi się w mas mediach Są jednak cierpienia anonimowe, doświadczają ich tylko sami cierpiący. Jest to bardzo mało znany świat. Trochę wiedzą o nim psychologowie, psychiatrzy, spowiednicy, ludzie bliscy cierpiącym i miliony tych, którzy sami cierpią. Przyczyny ich cierpień bywają różne. Ale nie to jest istotne. Istoty jest sam fakt cierpienia. Jestem świadomy, że nie jesteśmy w stanie uwolnić ich od cierpienia, ale na pewno możemy im pomóc, ofiarując modlitwę i solidarność z nimi i gdy to jest możliwe swoją obecność. Już sama świadomość, że ktoś o nich myśli i o nich pamięta będzie dla nich ulgą i pokrzepieniem.

geneza

Cierpiących w samotności nazwałem "Piątym Światem". Dlaczego piątym? Bo trzeci już mamy. Tak bowiem, po drugiej wojnie światowej nazwano, kraje azjatyckie, afrykańskie i należące do Ameryki Łacińskiej. Dzisiaj pod pojęciem trzeciego świata rozumie się kraje biedne o niskim wskaźniku ludzkiego rozwoju, z wysoką umieralnością. Trzeci świat dzisiaj nie dotyczy tylko biednych krajów, lecz także biednych społeczności w krajach bardzo bogatych A gdzie i jaki jest "Czwarty Świat"? A oto jego krótka historia.

wrzesinski

12 lutego 1917 roku w Angers we Francji urodził się Józef Wrzesiński, jego ojciec był Polakiem a matka Hiszpanką. W 1946 roku otrzymuje świecenia kapłańskie a w 1956 dostaje propozycje od biskupa zajęcia się duszpasterstwem obozowiska dla bezdomnych w Noisy-Grand pod Paryżem. 12 lipca ojciec Józef dołącza do 250 rodzin, które mieszkają w tym obozowisku. Przeżywa szok. Po latach napisze "Tego dnia wszedłem do świata udręk! " Od tego momentu stawia sobie za cel poprowadzenia tego ludu, który poszukuje swojej godności. W kontakcie z tymi ludźmi uświadomił sobie, że te rodziny nie wyjdą z nędzy tak długo, jak długo nie zostaną uznane za lud. Ludzie potrzebują - mówił nie żywności i odzieży, ale szacunku i uniezależnienia się od dobrej woli innych. Powstaje kaplica, warsztaty, salon piękności dla kobiet itp.

wrzesinski

Wraz z rodzinami z Noisy-le-Grand ks. Józef Wrzesiński zakłada Aide a' Toute Detresse (ATD), co znaczy pomoc wobec każdego nieszczęścia Jest przekonany, że nędza jest wytworem człowieka i tylko człowiek może ja unicestwić. Z różnych stron zaczęli dołączać do niego mężczyźni i kobiety. Tak powstał wolontariat Ruchu. 14 lutego 1988 r. Ojciec Józef Wrzesiński umiera Został pochowany w Me'ry- sur Oise, tam gdzie znajduje się międzynarodowe centrum Ruchu ATD "Czwarty Świat". Odtąd jego nazwisko jest łączone z wyzwoleniem najuboższych, bowiem przez całe życie był jednym z nich. Tyle o ks. Wrzesińskim, który zainspirował mnie, by zająć się ludźmi cierpiącymi anonimowo.

Czy potrzebny jest "Piąty Świat"? Moim zdaniem tak - zbyt wiele jest ludzi stale cierpiących i całkowicie zapomnianych. Ale oprócz nich jest o wiele więcej ludzi cierpiących okresowo. Można nawet pokusić się o twierdzenie, że wszyscy mamy dłuższe i krótsze okresy cierpienia, dlatego tak ważna jest świadomość, że ktoś o nas w danej chwili pamięta i za nas się modli. Ta świadomość była światłem na drodze.

Co możemy dać ludziom cierpiącym? Wierzący modlitwę, niewierzący i obojętni religijnie pamięć serdeczną, wszyscy duchowe wsparcie. Gdy pojawi się taka możliwość możemy ofiarować cierpiącym także swoją obecność. Ponadto chcielibyśmy powiedzieć cierpiącym i samotnym, iż mimo ich trudnego stanu mogą zrobić dużo dobrego. Chcielibyśmy ich postrzegać w każdej sytuacji życiowej to znaczy tam, gdzie mieszkamy lub pracujemy, a także w sytuacjach przygodnych: na ulicy, w tramwaju , pociągu itp.