RekolekcjeAdwent 2010Rekolekcje adwentowe 2010 roku – dla małżeństw w kryzysie, małżeństw niesakramentalnych, osób samotnych oraz cierpiących na różnego rodzaju uzależnienia, prowadził ks. Bogusław Szpakowski, pallotynRozważanie paschalne IIISąd Boga jest łaską, a nie wyrokiemTo łaska dla grzeszników, a nie kara. Gdyby Bóg był tylko sprawiedliwością, ostateczne stałby się dla nas wszystkich jedynie przyczyną lęku, który wiąże się z karą. Św. Jan zachęca nas, abyśmy z ufnością myśleli o sądzie ostatecznym. Apostoł pisze: „Przez to miłość osiąga w nas kres doskonałości, że mamy ufność na dzień sądu” (1J 4,17). Sąd jest progiem, który należy przekroczyć w podróży między doczesnością, a wiecznością. Stając na tym progu trzeba ogarnąć raz jeszcze całe swoje życie, ostatecznie pojednać się ze sobą samym i z innymi, aby życie w nowej jakości stało się naszym udziałem
Zgoda na niespełnienieKażdy człowiek powinien się pogodzić z prawdą, że w życiu doczesnym nie spełni się ostatecznie. Zgoda na niespełnienie wyzwala nas od tworzenia iluzji zbudowania raju na ziemi. Na szczęście ideologie, które obiecały nam raj na ziemi skompromitowały się i przeszły do historii. W głębi naszego serca ukryte jest pragnienie za trwałą bezwarunkową miłością, pokojem, harmonią, radością, szczęściem bez końca. To tęsknota za niebem Niebo jest spełnieniem naszych najgłębszych pragnień, stanem najwyższego szczęścia. Chrześcijanie powinni śmiało i odważnie marzyć o niebie. Dzięki temu marzeniu wzmacniamy w sobie ufną tęsknotę za szczęściem, które jest przed nami. To, co dla nas najlepsze, jest przed nami. Zapewne w naszym osobistym i społecznym życiu doświadczamy przebłysku nieba. To chwile, gdy czujemy się bezpieczni, akceptowani, kochani i kochamy innych, darząc ich czułością, szacunkiem, dobrem, które buduje wzajemną więź. Ciekawą myśl wyraził papież Benedykt XVI w encyklice Spe salvi: „Kiedy ktoś doświadcza w swoim życiu wielkiej miłości, jest to moment odkupienia, który nadaje nowy sens jego życiu” (26). Dlatego warto pielęgnować dobrą pamięć, wspominać dobre chwile w naszym życiu. W ten sposób kształtujemy w sobie usposobienie wdzięczności, które wzmacnia w nas psychiczny dobrostan, radość życia, optymizm i nadzieję. Człowiek wdzięczny staje się miły ludziom i Bogu. Żyje we wewnętrznym pokoju i radości. Bóg pragnie zbawić każdego z nasKażdy z nas jest marzeniem Boga. On kocha każdego z nas z osobna. Stworzył nas i odkupił dla szczęścia. W sercu Boga jest wielkie pragnienie, abyśmy odczuli Jego miłość. Serce Boga odsłonił nam Jezus. Nasz Pan na krzyżu zawołał: „pragnę” (J 19,28). On za dni swego życia wyznał: „ Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął” (Łk 12,49). Syn Boży przyszedł, aby rozniecić w naszych sercach płomień miłości, abyśmy byli pewni miłości Bożej. Bóg tęskni za każdym z nas. Bóg pragnie zbawić każdego z nas. Jednoznaczne stwierdza św. Paweł: „Bóg …pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1Tm 2,4). Jezus kluczem krzyża otworzył nam niebo. Utwierdził w nas nadzieję na niebo. Dlatego możemy oczekiwać nieba z nadzieją, tęsknić za niebem. „W nadziei już jesteśmy zbawieni” (Rz 8,24), stwierdza św. Paweł. Biblia ukazuje nam obrazy nieba. To życie, światło, pokój, uczta, wino królewskie, dom Ojca, niebieskie Jeruzalem. „Jak wielkie rzeczy przygotował Bó g tym, którzy Go miłują” (1 Kor 2,9), ze zdumieniem pisze św. Paweł. Biblijne obrazy nieba leczą naszą psychikę, uśmierzają lęk przed śmiercią, wzmacniają ufność i nadzieję, rodzą w sercu radość i tęsknotę za szczęściem. Życie chrześcijańskie jest wprawianiem się w przeżywania stanu nieba. Trzeba uczyć się radosnego stylu życia, aby umieć się adekwatnie zachować w niebie. Należy ćwiczyć myślenie według nadziei, optymizm, perlisty śmiech. Muzyka i taniec może stać się przeczuciem radości zbawionych. CzyściecCzyściec, o którym naucza Kościół, to stan ludzkiego serca, które przechodzi wewnętrzne oczyszczenie. Jest to leczący proces serca. Nie wszyscy umierają, gdy ich sprawy ziemskie, relacje międzyludzkie pozostają domknięte. Człowiek potrzebuje dojrzeć do miłości, pojednania i radości, aby mógł w pełni kosztować darów wieczności. Bóg w swoim miłosierdziu pozwala nam stopniowo przeżyć ten wewnętrzny proces dojrzewania do miłości i szczęścia.
|